Myśl przewodnia AA (7 lutego)

Elegancki lokal nocny, pełen roześmianych kobiet i mężczyzn w szykownych strojach, to z pozoru oaza szczęścia i radości. Jakże żałośnie jednak wygląda owo miejsce nazajutrz bałagan, smród, ślady wymiocin…

Blichtr wieczoru zdemaskowany przez brutalną prawdę poranka.

W AA uczymy się wnioskować i przewidywać widzieć dalej niż chwila, w której sięga się po pierwszy kieliszek : zajmujemy się nie doraźną ulgą i przyjemnością, lecz nieuchronnymi konsekwencjami.

Pytanie

Czy w moim odczuciu zwodnicze przyjemności wieczoru tracą na atrakcyjności wobec bólu i smutku następnego ranka?

Medytacja

Jeszcze tylko parę kroków i Moc Boża ujawni się w moim życiu. Na razie błądzę po omacku, ograniczony czasem i przestrzenią. Ale nawet w ciemności stać mnie na wiarę, która oświetli drogę mym zalęknionym ruchom. Moc Boża przedrze się przez mrok, gdy me modlitwy dotrą do Siły Wyższej. By mogły przebić się przez czarną otchłań i dosięgnąć celu, muszą być szczerym, żarliwym, pełnym ufności wołaniem z głębi serca.

Modlitwa

Modlę się, ażeby Bóg wspomagał swą potęgą moją ludzką słabość. Modlę się, aby moje wołanie o pomoc przedarło się przez ciemność i zostało wysłuchane.