Myśl przewodnia AA (29 lipca)
Są w tygodniu dwa dni, którymi nigdy nie powinniśmy się zamartwiać. Pierwszy z nich to dzień wczorajszy; bo może wczoraj popełniliśmy jakiś błąd, czegoś się lękaliśmy, coś nas bolało lub przyprawiało o smutek ale przecież to już było, minęło, utraciliśmy nad tym kontrolę nie sposób cofnąć czasu. Nie da się wymazać raz wypowiedzianych słów ani postąpić inaczej, niż to już zrobiliśmy. Wczoraj przeminęło bezpowrotnie i nieodwracalnie.
Pytanie
Czy nadal zamartwiam się tym, co wydarzyło się wczoraj?
Medytacja
Na twoje barki nigdy nie spada więcej, niż jesteś w stanie udźwignąć.
Bóg zawsze wskaże ci drogę wyjścia, tak byś był zdolny sprostać stawianym ci przez los wyzwaniom i próbom sił oraz zapewni ci moc wystarczającą do tego, aby przezwyciężyć każdą pokusę. Nic nie będzie dla ciebie zbyt trudne, wszystkiemu podołasz, z każdej sytuacji wyjdziesz obronną ręką.
Nie obawiaj się więc i nie zadręczaj.
Modlitwa
Modlę się, abym każdej trudnej sytuacji umiał stawić czoło bez lęku i zwątpienia.
Modlę się, aby żadne wyrzeczenia i cierpienia nie przerastały moich sił.