Myśl przewodnia AA (31 grudnia)

Będę lojalny w moim uczestnictwie, hojny w dawaniu, powściągliwy w krytyce, twórczy w propozycjach i pełen miłości w stosunkach z ludźmi. Poświęcę Wspólnocie mój czas, uwagę i entuzjazm; będę jej oddany bez reszty.

Oto modlitwa, która stała się częścią mnie i którą włączyłem do swoich rozważań o AA: Siedem próśb:

"Ojcze Nasz, któryś jest w Niebie,

(1) święć się Imię Twoje,

(2) przyjdź Królestwo Twoje,

(3) bądź wola Twoja, jako w Niebie, tak i na Ziemi,

(4) chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj,

(5) i odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom,

(6) i nie dopuść abyśmy ulegli pokusie,

(7) ale nas zbaw ode złego."

Pytanie

Czy ofiarowałem siebie?

Medytacja

Rok, który za chwilę przeminie, był rokiem dobrym o tyle, o ile właściwie przez ten czas myśleliśmy, wypowiadaliśmy się i postępowaliśmy. Nic z tego, czego doświadczyliśmy, nie pójdzie na marne, jeśli zarówno dobre, jak i złe doświadczenia odpowiednio wykorzystamy. Jedynie przez doświadczenie możemy się czegoś nauczyć i wyciągnąć wnioski. W jakimś sensie przeszłość nie całkiem odeszła w zapomnienie - jej skutki nosimy w sobie aż po chwilę obecną. Podziękujmy pokornie Sile Wyższej za wszystkie dobrodziejstwa, jakie zesłała nam w tym roku, który właśnie dobiega końca.

Modlitwa

Modlę się, abym w rok, który nadchodzi, wniósł jak najwięcej dobra.

Modlę się, abym wkroczył weń z wiarą, modlitwą i nadzieją.