Myśl przewodnia AA (25 lipca)

Dziś żyjemy niejako na kredyt. To, że ocaleliśmy i że możemy teraz normalnie funkcjonować, zawdzięczamy Łasce Bożej i ruchowi AA. Od chwili, w której nas uratowano, nasze życie przestało należeć wyłącznie do nas ofiarujmy je Bogu i Wspólnocie, chociaż w ten sposób zadośćuczyńmy za lata strawione na piciu. Uczyńmy co w naszej mocy, aby rozwijać i ubogacać ten wysoce użyteczny ruch, któremu zawdzięczamy nasz powrót do życia.

Pytanie

Czy rozsądnie, twórczo i uczciwie gospodaruję życiem, które mi powierzono?

Medytacja

Bóg uczynił cię swoim powiernikiem zarządzaj więc ofiarowanym ci życiem tak, by radowało się Jego serce. Poświęć Mu się i oddaj bez reszty, a spotka cię wiele nagród. Życie wiedzione na rzecz Boga i w zgodzie z Nim, to życie dobre, piękne i fascynujące. Pozwól Bogu być Panem twego życia niech sprawuje pieczę nad twą teraźniejszością i przyszłością. Słuchaj Jego wskazań i pozostawiaj Mu efekty swych poczynań. Śmiało podążaj naprzód, zwracając się ku Sile Wyższej i ku lepszemu życiu.

Modlitwa

Modlę się, abym nigdy nie zawiódł Bożego zaufania.

Modlę się, abym pamiętał, że moje życie jest powierzonym mi darem, a nie moją prywatną zasługą i własnością.